Bunt nie przemija - Bogdan Prejs

Przejdź do treści

Menu główne:

publicystyka > literatura

"Najważniejszym rodzajem wolności jest być tym, kim jesteś naprawdę” (Jim Morrison)
Bunt nie przemija (1)*

W powszechnej opinii doczekaliśmy czasów, w których młodzież generalnie przestała się buntować. Socjologowie dowodzą, iż współcześni nastolatkowie zatracili przynależny ich wiekowi sprzeciw wobec reguł rządzących światem oraz chęć ułożenia go po swojemu, biernie poddając się zastanej rzeczywistości i pragnąc jedynie znaleźć swoje w niej miejsce - najlepiej jak najwygodniejsze.

Można oczywiście dyskutować z tą opinią, ale wiele w niej racji, tym bardziej, gdyby oceniać ją przez pryzmat subkultur młodzieżowych, w ramach których przez lata jednoczyli się wszelkiej maści kontestatorzy. Jeśli potraktować je jako papierek lakmusowy na poziom buntu u wchodzących dopiero obecnie w dorosłe życie ludzi, wnioski nasuwają się same. O ile od połowy XX wieku do lat 90. tamtego stulecia powstało kilkadziesiąt ruchów (w tym kilkanaście ewidentnie negujących powszechnie obowiązujące zasady), to ostatnia dekada wypada przy tym tle niezwykle blado.

Dwa razy fantasy

No tak, ale czego oczekiwać od czasów, gdy do miana kultowej (głównie dla wykształconej przed raptem 10 laty subkultury emo) urosła rozpoczynająca się tomem Zmierzch1 saga Stephenie Meyer, która bohaterem swego cyklu uczyniła przeżywającego egzystencjalne rozterki… wampira. Jakie autentyczne i odnoszące się do rzeczywistego świata problemy może ona wyrażać?

Fakt, dla subkultury hipisów z końca lat 60. identyczne znaczenie miała prekursorska dla nurtu fantasy trylogia Władca pierścieni2 Johna R. R. Tolkiena z akcją toczącą się w wyimaginowanym baśniowym świecie. Różnica polega jednak na tym, że jej alegoryczny wydźwięk doskonale wpisywał się w ideologię tego ruchu. Ukazaną w powieści walkę dobra ze złem odczytywano jako metaforyczne odniesienie do ówczesnych realiów.


Niepokorni

W całkowicie już aktualnej rzeczywistości swą niezgodę na reguły rządzące współczesnym światem wyraził Holden, bohater powieści Jerome’a D. Salingera Buszujący w zbożu3. Ta banalna wręcz historia opowiada o jego ucieczce z internatu i podróży po dżungli Nowego Yorku. Za kanonową uznali ją bitnicy, członkowie dominującej w latach 50. subkultury, dla których negacja opartego na dążeniu do stabilizacji i dobrobytu świata stała się podstawowym wyznacznikiem.

O ile Holden działał intuicyjnie, pełną świadomość buntu miał już Smith, podopieczny zakładu wychowawczego, który, dobiegając pierwszy do mety wyścigu, zatrzymał się przed nią, by dać się wyprzedzić. Bohater noweli Samotności długodystansowca4  Alana Sillitoe’a zemścił się tym sposobem na swym dyrektorze. Przegrywając upokorzył nie siebie, lecz jego.


Nie popłaca?

Sillitoe doskonale jednak zdawał sobie sprawę, że brak pokory w pożądającym spokoju społeczeństwie nie popłaca. Dlatego w jego powieści Z soboty na niedzielę5  jej bohater niby sprzeciwia się życiu toczonemu według drobnomieszczańskich zasad, ale w rezultacie woli im się poddać. Bo tak wygodniej. Podobnie postępuje bohater książki Wiwat aspidistra6 George’a Orwella.

Jak tu się zatem dziwić Joe Lamptonowi z Wielkiej kariery7 Johna Braine’a, któremu żaden bunt w głowie, bo wszelkie działania ukierunkowuje na osiągnięcie sukcesu? Cóż z tego, że czyni to cynicznie i z brakiem poszanowania dla elementarnych zasad etyki, jeżeli wychodzi z założenia, że cel uświęca środki.
W rezultacie – w kontynuacji tej historii, czyli w powieści Wspaniałe życie
8 – choć osiąga wymarzoną pozycję, to w moralnym wymiarze przegrywa wszystko.



Bibliografia
1. Stephenie Meyer: Zmierzch. Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2009.

2. John R. R. Tolkien: Władca pierścieni. Czytelnik, Warszawa 1981.
3. Jerome D. Salinger: Buszujący w zbożu. Iskry, Warszawa 1988.
4. Alan Sillitoe: Samotność długodystansowca. Książka i Wiedza, Warszawa 1982.
5. Alan Sillitoe: Z soboty na niedzielę. Książka i Wiedza, Warszawa 1966.
6. George Orwell: Wiwat aspidistra. Wydawnictwo Literackie, Kraków 1985.
7. John Braine: Wielka kariera. Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1973.
8. John Braine: Wspaniałe życie. Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1973.



(Biblioteka w Szkole, 7-8/2010)


* Pierwsza część siedmioodcinkowego cyklu.


 
Copyright 2017. All rights reserved.
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego